# czuję się
Spokojna. Tych kilka miesięcy wyciszenia pozwoliło mi poukładać sobie wszystko w głowie. Nie muszę robić wszystkiego na już i teraz, natychmiast. Chcę działać powoli i systematycznie, cierpliwie dążąc do celu.
# cieszę się
Na zaplanowane zmiany na stronie i blogu. Plan działania jest. Teraz czas na realizację. Projekt zmian na stronie głównej i innych zakładkach się tworzy. W planach mam także reaktywację sklepu oraz kalendarze na 2019.
Powoli te zmiany już wdrażam – w pierwszej kolejności odświeżyłam stronę z zebranymi z bloga materiałami do pobrania.
# pracuję nad
Kilkoma zmianami w mieszkaniu:
- mała metamorfoza sypialni – tutaj szykuje się małe DIY w postaci nowej półki nad wezgłowiem łóżka (dodatkowe miejsce do ścierania kurzu 😉 i na mini galerię sezonową), nowe oświetlenie i przeróbka stolików nocnych.
- odświeżenie domowego centrum dowodzenia – w miejsce wiszącej tablicy chcę mieć fragment (lub całość) ściany pokryty farbą tablicowo-magnetyczną, tak żeby można było pisać kredą i jednocześnie przyczepić coś magnesem.
- zorganizowanie półki na przydasie ogrodnicze – po sezonie balkonowym nadszedł czas na schowanie tych wszystkich pustych doniczek, ziemi, nawozów i narzędzi, by w spokoju dotrwały do wiosny i nie plątały się pod nogami.
Marzy mi się jeszcze odświeżenie przedpokoju i powieszenie tam obrazków oraz wykończenie listwami i aranżacja biblioteczki. Tylko czy uda się to zrobić jeszcze tej jesieni?
# chciałabym
Wypracować na nowo domową rutynę, która nam się po wakacjach nieco rozjechała. I o ile, ja do swojej porannej rutyny już w zasadzie zdążyłam wrócić, tak z synem i jego powrotem do szkoły jest już nieco gorzej. A zależy mi na tym, żeby szkoła nie kojarzyła mu się tylko z ciągłym nawoływaniem do odrabiania lekcji.
# uczę się
Budżetowania w firmie w oparciu o zasady „profit first”. Do tej pory bazowałam jedynie na materiałach z podcastu Ariadny i widzę pozytywne efekty zmian, które już wdrożyłam. Teraz zaczynam czytać polską wersję książki „Profit First” Mike’a Michalowicza – „Po pierwsze: ZYSK. Zmień swoją organizację w efektywną maszynę do zarabiania pieniędzy”.
# czytam
Skończyłam heksalogię o Wiedźmie (Dorze Wilk) Anety Jadowskiej, kończę cykl Ilony Andrews o Kate Daniels. W kolejce czeka „Szeptucha” Katarzyny Bereniki Miszczuk (z cyklu Kwiat paproci) – zobaczymy, czy ta seria także mi się spodoba.
# oglądam
Teraz głównie zdjęcia na Pinterest – bardzo podoba mi się styl w urządzaniu wnętrz, który zwie się „modern farmhouse” i to chyba jest to, czego szukam i chcę uzyskać w domu. A wszystko zaczęło się od programu wnętrzarskiego z Joanna Gaines.
# czekam na
Cieplejsze dni i polską złotą jesień. Drastyczna zmiana temperatur na przełomie sezonów nie była fajna – ostatnie dni spędziłam na pochłanianiu dużej ilości jedzenia – dość specyficzna reakcja mojego organizmu na zimno 😉
Mnie cała dotychczasowa twórczość Miszuk rozkochała w sobie 🙂 szłam pokolei: Wilk i Wilczyca, potem trylogia z 'Ja, potępiona’ na początek, a teraz kończę 'Przesilenie’ z Kwiatu Paproci. I polecam bardzo! Ja pochłaniałam z prędkością światła! Jedynie na ostatnich tomach każdej z serii zwalniałam, jakoś tak podświadomie niechcąc żeby się skończyło… A nad Jadowską się zastanawiałam, więc może to jest pomysł na następną serię i autorkę do czytania 🙂
Ależ się ucieszyłam na widok słów o kalendarzu na nowy rok. Wracam z wielką radością do Dobrze Zorganizowanej po doświadczeniach Simple Calendar i nawet mój mąż wybiera właśnie Pani produkt. Cieszę się bardzo 🙂
ja też pochłaniałam dużo wspaniałości kiedy pogoda szalała