Bez zbędnych wstępów i przedłużania 🙂
po prostu zacznij
Zrób jedną małą rzecz. Nic się nie zmieni w Twoim życiu, jeśli najzwyczajniej w świecie nie zaczniesz tego zmieniać. Jeśli tylko zaczniesz, będzie Ci o wiele łatwiej kontynuować. Nie musisz od razu porządkować całej kuchni – zacznij od jednej półki. Nie musisz od razu rozprawić się z całą skrzynką maili – przeglądaj i porządkuj maile przez 5 minut.
Zacznij tam, gdzie jest to najbardziej konieczne – rozpocznij w miejscu, którego organizacja spowoduje największą zmianę w Twoim życiu – coś najbardziej dostrzegalnego i namacalnego (np. jeśli codziennie tracisz mnóstwo czasu na szukanie kluczy – niech będzie to zorganizowanie stałego miejsca na ich odłożenie (haczyk, półka, szuflada) – spowoduje natychmiastową różnicę, a Ty będziesz zmotywowana do dalszej pracy).
Nie staraj się wdrażać w życie wszystkich rozwiązań na raz, bo skończy się to jedynie porażką. Spróbuj wprowadzać małe zmiany, a w miarę upływu czasu zobaczysz jak zmieniło się Twoje życie – na bardziej zorganizowane 🙂 Znalezienie idealnego systemu dla siebie, swojej rodziny i swojego domu nie przychodzi z dnia na dzień. To przychodzi stopniowo, etapami, metodą prób i błędów. Można organizować się i porządkować po kawałku, poświęcając na to 10-15 minut dziennie.
I tutaj płynnie przechodzimy do kolejnej rady, czyli:
to tylko 15 minut
Jeśli ciężko Ci uporać się z jakimś zadaniem lub zabrać za porządki lub organizację na przykład przedpokoju, ustal ze sobą pewien limit czasu – np. 15 minut. Taka ilość czasu jest dość łatwa do wygospodarowania w ciągu dnia, więc nastaw timer na 15 minut i obiecaj sobie, że będziesz mogła zakończyć po tych 15 minutach. Ale w ciągu tych 15 minut skup się tylko na tym wykonywanym zadaniu. Będziesz zdziwiona, jak dużo udało ci się zrobić. Może zdecydujesz się kontynuować?
Przydatne, przyznam. I chętnie sobie zapiszę 🙂