Na książkę „Małe wielkie porządki” autorstwa Pauliny Draganja trafiłam przez przypadek, podczas kompletowania zamówienia w ulubionej księgarni internetowej. Jako, że lubię czytać i inspirować się tego typu poradnikami – tak i ta książka od razu trafiła do wirtualnego koszyka – a teraz, po przeczytaniu, moja recenzja trafia na blog. Na pewno nie jest to jeden z promowanych w niedawnym czasie poradników o sprzątaniu czy minimalizmie. A przynajmniej ja się na nią nie natknęłam w internetach.
Wbrew etykiecie na okładce – szwedzka sztuka sprzątania – książka poświęcona jest przechowywaniu a nie stricte sprzątaniu. Owszem porządki przewijają się tu i tam, ale jest to element niezbędny przed znalezieniem właściwego sposobu przechowywania. I słusznie (co też zawsze powtarzam). Po co komu szukanie sprytnych rozwiązań na przechowywanie niepotrzebnych już nam rzeczy. Najpierw selekcja, a dopiero potem szukanie najlepszych pomysłów na przechowywanie i wykorzystanie dostępnego miejsca.
Na początku jest krótkie wprowadzenie na temat gromadzenia rzeczy, zalet właściwego przechowywania rzecz, ABC przechowywania, w tym 8 kroków do osiągnięcia idealnego porządku i najlepsze sprzęty do przechowywania oraz rady dotyczące pozbywania się rzeczy. Kolejne rozdziały poświęcone są poszczególnym pomieszczeniom: kuchnia, przedpokój, sypialnia, łazienka, pokój dziecięcy, pokój dzienny, pokój do pracy, schowek i pralnia, składzik i przechowywanie drobiazgów. Na koniec krótki rozdział dotyczący utrzymania porządku.
W książce znajdziemy wiele zdjęć, choć ja dodałabym ich jeszcze więcej, ale tutaj zawsze możemy się wspomóc wielką skarbnicą pomysłów na przechowywanie i organizację, jaką jest Pinterest.
Ciekawostki:
- autorką książki jest Polka, która w dzieciństwie wyjechała wraz z rodzicami do Szwecji i jest autorką bloga www.forvaringsdrottningen.com (Królowa przechowywania – niestety tylko w języku szwedzkim;
- proces porządkowania rzeczy zajmuje czas – to nie stanie się w jednej chwili oraz nie jest na zawsze – życie cały czas się toczy, ludzie i ich potrzeby zmieniają się, w życiu zachodzą różne zmiany – przeprowadzki, nowi domownicy itp. Dlatego tak istotne jest, by być otwartym na modyfikacje i wprowadzanie zmian;
- opisanie/oznaczenie kabli zaraz po rozpakowaniu sprzętu – tak żeby później wiedzieć do czego je dopasować – genialne w swojej prostocie;
- w wysokich szafkach czy na pólkach umieszczonych wysoko wykorzystaj przezroczyste pojemniki lub druciane kosze – wtedy łatwiej jest zobaczyć, co jest w środku.
Ciesze sie, ze podoba Ci sie ksiazka!
Ja mam książkę od kilku miesięcy i sposób pisania, zdjęcia i poidejście przypadły mi szalenie do gustu. Lubię zaglądać i przypominać sobie porady. Jak choćby ta z kablami.
Witam
ile tak naprawde w tek ksiazce jest materiału poświeconego tylko na kuchnie?
Około 10 stron