Dzisiaj mój sklep obchodzi swoje pierwsze urodziny – dlatego dzisiaj nieco bardziej filozoficznie o byciu Dobrze Zorganizowaną, o tym co to tak naprawdę dla mnie znaczy i co daje mi bycie dobrze zorganizowaną w życiu.
Miałam ostatnio kilka chwil zadumy – nie mam pojęcia, czym dokładnie to było spowodowane – chorobą, szarugą za oknem, zmęczeniem materiału czy zbliżającą się pierwszą rocznicą otworzenia mojego sklepu internetowego. Z resztą nieważne, czym to było spowodowane – zmusiło mnie to do przemyślenia kilku spraw, przepracowania ich i poukładania w głowie na nowo.
Odkąd pamiętam zawsze byłam taka poukładana i zorganizowana. Bez przesady, bo nigdy nie miałam każdego dnia zaplanowanego od rana do nocy ani porządku na poziomie perfekcyjnej pani domu, ale gdzieś tam zawsze obecny był w moim życiu ład (czasami tylko wewnętrzny :P)
Co daje mi bycie zorganizowaną? Przede wszystkim wewnętrzny spokój, harmonię, wyciszenie i poczucie bezpieczeństwa. Może brzmi to dziwnie, ale tak właśnie się czuję – zorganizowanie się daje mi poczucie panowania nad życiem (w określonych aspektach) i chaosem dnia codziennego.
A tak bardziej prozaicznie:
- poukładane życie – czas na wszystko, co dla mnie ważne – czas na pracę, na rodzinę, na książkę (nieskromnie się pochwalę, że w tym roku przeczytałam już 85 książek), telewizję czy na bycie samej ze sobą, by móc spokojnie zanurzyć się we własnych myślach
- nie tracę czasu i nerwów na ciągłe zastanawianie się, co by tu dzisiaj ugotować i czy aby wszystko, co potrzebne mam w domu, dzięki czemu nie miotam się bez celu po sklepach i nie wydaję bez sensu pieniędzy. Wiem, co mam w zamrażarce, w kuchni oraz jakie potrawy lubi jeść moja rodzina
- względny porządek w domu – względny, bo perfekcjonizmowi mówię stanowcze i zdecydowane „nie”, ale wiem, że wystarczy kilka chwil (czasem krótszych, czasem dłuższych), by było czysto i idealnie dla mnie. Nie spędzam także całych dni na sprzątaniu, bo codzienne poświęcenie ok. 30 minut na porządki, sprawia, że w domu jest czysto i schludnie
- spokojna głowa i klarowny plan działania – ciągłe pamiętanie o wszystkim jest męczące i przytłaczające, dlatego zapisuję wszelkie pomysły, plany i zadania, które chodzą mi po głowie – lepiej i efektywniej działam i zajmuję się tym, co dla mnie najważniejsze
- dzięki planowaniu i zapisywaniu wydatków udaje mi się w miarę panować nad pieniędzmi i budżetem domowym
- capsule wardrobe – mam się w co ubrać i mam porządek w szafie
- porządek na biurku i w papierach – wiem, gdzie co jest i nie muszę przekopywać połowy domowego biura, by znaleźć potrzebny dokument
- wypracowana poranna rutyna, dzięki której możliwe są nieśpieszne poranki
- dzięki organizacji wewnętrznego życia szaf i schowków, praktycznie każda rzecz ma swoje miejsce, co ułatwia codzienne ogarnianie i utrzymanie porządku
Mówiąc w skrócie – prostsze, łatwiejsze i bardziej funkcjonalne życie na co dzień 🙂
Ostatnio sobie uświadomiłam, że gdzieś tam wychodzi ze mnie minimalistka, którą gdzieś tam w głębi zawsze byłam. Choć może to nie jest dobre określenie, bo zapędów minimalistycznych jednak nie mam. Słowami, które chyba najlepiej mnie opisują są umiar, prostota i funkcjonalność – bez przesady w żadną stronę, nie za dużo, nie za mało, tylko w sam raz.
Organizacja to dla mnie podróż życia – to nie szybka piłka, gdzie w trzy dni przeorganizowuję całe swoje życie i dom. To spokojna droga ku funkcjonalności i prostocie, by żyło się lepiej i łatwiej. Metodą prób i błędów dochodzę do najlepszych dla mnie, mojej rodziny i naszego domu rozwiązań. Czasami szybciej, czasami wolniej, ale w moim tempie. I choć czasami chciałabym już, teraz, natychmiast, ale już wiem, że pewne rzeczy potrzebują czasu i nie warto z tym walczyć. I że czasami warto odpuścić. Bo czy świat się zawali, gdy nie posprzątam w danym tygodniu zgodnie z wyznaczonym grafikiem – nie. I tego będę się trzymać 🙂
A co dla Ciebie znaczy bycie dobrze zorganizowaną?
PS.
Z okazji pierwszych urodzin sklepu na hasło dobrze zorganizowana, masz 40% rabatu na dowolne zakupy w moim sklepie (z wyłączeniem produktów będących aktualnie w promocji) – kupon ważny do 23.09.2015r. (włącznie). Zapraszam serdecznie.
bycie zorganizowaną niesie za sobą praktycznie same korzyści. Też staram się mieć zorganizowany kazdy dzień, zwłaszcza jeśli chodzi o naukę, zakupy czy blogowanie – kalendarz staje się bezcenny 🙂
Czyli nie jestem sama z moim uwielbieniem dla planowania i kalendarzy 😉
Kochana Dobrze Zorganizowana czy w tym roku pojawią się plannery świąteczne??? Chciałabym powoli zacząć planowanie przedświątecznego szału :)))
Tak, właśnie zaczynam nad nimi pracę
Przede wszystkim gratulacje z okazji pierwszych urodzin sklepu! Zgadzam się, z tym co napisałaś – nie można od razu ogarnąć całego chaosu w domu, w życiu, ale małymi kroczkami, spokojną, lecz konsekwentną organizacją, dochodzi się do wymarzonego efektu 🙂 A te 85 książek to rewelacyjny wynik! 🙂 Ja też jestem książkoholikiem i nie wyobrażam sobie dnia bez książki 🙂
Dziękuję. Dojście do tego, że organizacja wymaga czasu i cierpliwości trochę mi zajęło, ale teraz już mnie nic nie zatrzyma 🙂
Bycie zorganizowaną to dla mnie… nierealne. Staram się, zapisuję, próbuję usilnie trzymać tych list i organizerów no i cóż… Porażka za porażką. Może za mało chcę? Za mało się staram? Sama już nie wiem. Zazdroszczę, że niektórzy, jak Ty czy Ola, tak potrafią.
U mnie też nie zawsze codzienna lista jest odhaczona z góry na dół – czasami coś się dzieje niespodziewanego, czasami chcę za dużo zrobić na raz, a czasami po prostu mi się nie chce – jestem tylko człowiekiem i daje sobie prawo do luzu.
A może za dużo chcesz zmienić i zrobić na raz? Próbowałaś wdrażać pojedyncze rozwiązania organizacyjne metodą małych kroków – w tym miesiącu jedna kwestia, w kolejnym następna i tak dalej?
Gratulacje i wszystkiego najlepszego, szczególnie dalszych sukcesów!
Bycie dobrze zorganizowaną oznacza dla mnie próbę pokonywania własnych słabości, stały rozwój i dochodzenie do tego, czego tak naprawdę chcę i potrzebuję. Ponadto jest to tworzenie przestrzeni, w której czuję się po prostu dobrze. 🙂
Pozdrawiam!