Jutro mija 5 lat, odkąd prowadzę bloga. Kontynuuję tradycję urodzinowego Q&A i odpowiadam na pytania Czytelniczek.

 

Jakie obowiązki domowe najmniej lubisz?

Najmniej lubię sprzątanie, zwłaszcza sprzątanie łazienek – głównie dlatego, że efekt nie utrzymuje się zbyt długo i znowu trzeba sprzątać.

 

Z czego jesteś najbardziej dumna w ciągu tych 5 lat?

Jest kilka kwestii, które napawają mnie dumą:

  • przenosiny bloga z Bloggera na WordPress 3 lata temu, kiedy o WordPressie nie miałam zielonego pojęcia (a mimo to nic nie wybuchło ;))
  • przygotowanie sklepu internetowego, kiedy na tydzień przed otwarciem zostałam wystawiona przez osobę, która miała mi przygotować wszelkie dokumenty prawne – było opóźnienie, ale dałam radę
  • 5 edycji kalendarza-plannera – co roku pojawia się nowa ulepszona wersja
  • 5 lat (w miarę) regularnego publikowania treści na blogu (i choć teraz mam mały kryzys, to wierzę, że minie i będę tworzyć dla Was nadal)

 

A co było dla Ciebie najtrudniejsze?

Najtrudniejsze było przyznanie się sobie, że nie jestem w stanie utrzymać się wyłącznie z bloga i sklepu. Stąd decyzja o pracy jako wirtualna asystentka, którą bardzo lubię 🙂

 

Jak Twoi Najbliżsi wspierają Cię w prowadzeniu domu? Czy macie zdefiniowany i wypracowany podział obowiązków?

Nie przeszkadzają 😉

Nie mamy sztywnego harmonogramu i podziału obowiązków, może poza sobotnimi dużymi zakupami – to już taki nasz mały rytuał. W kwestii podziału obowiązków cały czas coś nowego się u nas dzieje i zmienia, więc trudno mówić o czymś trwale zdefiniowanym.

 

Czy masz czas wolny, w którym nie myślisz o organizacji i sprzątaniu?

Tak, staram się być offline najpóźniej po godzinie 18 w dni robocze oraz całe dnie w weekendy. To jest czas dla mnie i rodziny na odpoczynek. Aczkolwiek gdzieś tam w tyle głowy cały czas kłębią się myśli dotyczące organizacji i szeroko pojętego ułatwiana sobie dnia codziennego – tego nie jestem w stanie wyłączyć 😉