Dzisiejszym tematem wyzwania u Uli jest ukochane hobby (zdjęcie)
I tu pojawia się mały problem, bo nie mam pojęcia, jak za pomocą jednego zdjęcia oddać istotę mojego hobby. Moją pasją jest organizacja. Uwielbiam organizować i planować – zarówno swój czas i zadania, jak i przestrzeń wokół siebie. Lubię projektować i tworzyć plannery oraz różnego rodzaju notesy, by pomagały zapanować nad chaosem dnia codziennego. Pasja jest cały czas we mnie i wokół mnie, bo jest tym blogiem, moim raczkującym biznesem, każdą poukładaną szufladą i półką (jak również tą czekającą na organizację), stanem mojego umysłu.
Ja bym nie zapanowała nawet nad organizerami. Lubię je i wszystkie notesy, kalendarze itp. ale później lądują gdzieś w kątach, nie potrafię wyrobić sobie nawyku, aby na serio z nich korzystać.
Bo chyba tak naprawdę korzystanie z notesów/organizerów to kwestia nawyku i przekonania się do danej metody zarządzania sobą w czasie. moje początki nie były takie proste 😉
Przybijam piąteczkę 🙂
Nie ma to jak bratnia dusza 😀
Zawahałam się przed napisaniem, że to dość niecodzienne hobby. Bo niby dlaczego? Bo mną rządzi chaos? Przypuszczam, że Tobie żyje się o wiele łatwiej, bo nie dość, że organizacja wymusza obowiązkowość, to jeszcze czerpiesz z tego frajdę.
O, tak – organizacja daje mi niesamowitą frajdę 🙂
cudowne hobby ostatnio łapię się na tym, że również terminarze, notesy towarzysza mi każdego dnia
masz może jakieś sprawdzone darmowe pliki z praktycznym ustawieniem na kartce dnia, miesiąca ???
bo i ile sobie już 2 zrobiłam, to jeszcze do końca nie jestem zadowolona
niestety, takich plików nie posiadam 🙂
Też bardzo lubię organizować i planować, ale nie na tyle, żebym mogła to nazwać pasję. Choć na pewno sprawia mi to masę frajdy.
🙂
Magda, witaj w klubie 🙂 czasami koleżanki w pracy, albo znajomi patrzą na mnie jak na kosmitkę, ale ja po prostu muszę mieć zapisane to, co najważniejsze. mam taką zasadę, że jak czegoś nie mam w kalendarzu, to tego nie ma 🙂 działa! kluczowe to w kwestii organizacji nauczyć się systematyczności, cała reszta to narzędzia, sposoby i techniki, które trzeba umiejętnie do siebie dostosować. buziaki, zasubskrybowałam Twojego bloga, więc do zobaczenia! K.
Czyli jest nas więcej 🙂 I zgadzam się z Tobą – systematyczność, wdrożenie pewnych nawyków oraz dobranie narzędzi i technik pod siebie, bo każda z nas jest inna i co innego będzie jej pasować i sprawdzać się przy jej stylu życia
Mam pytanie a gdzie drukujesz w Krakowie te zaprojektowane przez siebie planery?
Notesy drukowałam w internetowej drukarni cyfrowej, natomiast plannery (gdzie kartki są dwustronnie zadrukowane) na domowej drukarce – aczkolwiek jestem w trakcie poszukiwań niedrogiej drukarni, która pewne rzeczy będzie mi w stanie wydrukować w rozsądnych cenach 🙂
Naprawdę podziwiam ludzi, którzy potrafią i chcą tak świetnie się zorganizować! Ja mam wydrukowanych zaledwie kilka stron plannera i i tak ciężko mi dotrzymać wszystkiego 😉
To jest kwestia nastawienia i wdrożenia w życie nowych nawyków – na początku nie jest łatwo, ale z każdym dniem coraz lepiej 🙂
Niestety planowanie to moja pięta Achillesa. Można się tego nauczyć?
Jak najbardziej można się tego nauczyć – trzeba tylko chcieć, wybrać odpowiedni dla siebie sposób/metodę i do dzieła 🙂
Uwielbiam takie miejsca jak to. Organizacja to coś nad czym pracuje cały czas. Ciągle szukam najlepszym rozwiązań dla siebie i jeszcze nie znalazłam ideału. Świetny blog, na pewno zostanę na stałe 😉
Pozdrawiam
Witam i serdecznie dziękuję za miłe słowa 😀
Bardzo oryginalne hobby:). Mi tez by się takie przydało, ponieważ jestem kobietą – haos:))))).
Pozdrawiam
Ania
Dziękuję! Ta organizacja siedzi we mnie od zawsze, tylko musiałam ją odkryć na nowo 🙂
Oj, skąd ja to znam! 😀
🙂
Nooo, nie mogło być inaczej 😀
Ja też mam hobby – majsterkowanie! Prace manualne uwielbiam i praktycznie cały dzień mogłabym robić jakieś DIY, przerabiać, grzebać… 🙂
🙂