Jak zapewne wiesz, planowanie posiłków (a dokładniej mówiąc obiadów) i tworzenie w oparciu o plany listy zakupów jest jednym z ważnych elementów mojego zarządzania domem. Nie wyobrażam już sobie sprawnego funkcjonowania naszego domu bez zaplanowanych obiadów i zrobionych zakupów 1x w tygodniu.

Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z planowaniem obiadów – być może przydadzą Ci się te triki dotyczące listy zakupów i samych zakupów:

  • zakupy z listą – zapewne nieraz zdarzyło Ci się iść na zakupy bez listy – ile razy zdarzyło Ci się zapomnieć o ważnym składniku czy kupić coś zupełnie niepotrzebnego?
  • lista zakupów zawsze pod ręką – dopisuj do listy rzeczy, które właśnie się skończyły, nie zapomnisz o ich kupieniu.
  • duże zakupy rób jeden raz w tygodniu – jeśli zaplanujesz obiady (oraz dodatkowo uwzględnisz śniadania, kolacje i przekąski), możesz robić duże zakupy jeden raz w tygodniu. Oszczędzasz w ten sposób czas spędzony na zakupach. W tygodniu możesz jedynie uzupełnić swoje zapasy o świeże pieczywo, owoce i warzywa.
  • twórz listę zakupów według swojej trasy wzdłuż alejek w Twoim sklepie – unikniesz zbędnego szwendania się po sklepie w poszukiwaniu potrzebnego produktu (przynajmniej do czasu zmiany aranżacji i nowego układu towaru na półkach).
  • określ budżet na zakupy – jeśli nie wiesz, ile możesz wydać, prawdopodobnie wydasz za dużo.
  • pamiętaj o własnych siatkach/torbach na zakupy – nie będziesz musiała ich kupować i zadbasz o środowisko.
  • uważaj na promocje – porównaj cenę do produktu standardowego (przelicz na jednostki), sprawdź datę ważności. Promocja to nie zawsze okazja. Pamiętaj także by kupować jedynie to, co i tak miałaś na swojej liście zakupów.
  • nie kupuj z byt dużo na zapas (nawet jeśli wydaje ci się, że to super-promocja – jeśli kupisz i nie zużyjesz, to nie jest to żaden dobry interes).
  • idź na zakupy wypoczęta i po posiłku – nie rób zakupów, gdy jesteś głodna lub zmęczona. Zapach świeżego pieczywa może Cię skusić do sięgnięcia po dodatkowe produkty, a będąc zmęczona sięgasz po produkty bez namysłu nie sprawdzając np. składu czy daty ważności.
  • czytaj etykiety – sprawdzaj czy produkt, który chcesz kupić, nie zawiera żadnych dziwnych składników, których nazw nie jesteś w stanie wymówić. Im krótszy i prostszy skład, tym lepiej.

Czy jest coś, co jeszcze byś dodała do tej listy?