Czytam właśnie książkę Dominique Loreau „Sztuka sprzątania. Uporządkuj swój dom i swoje życie”. Podoba mi się podejście autorki do sprzątania – nie jest to przykry obowiązek a wręcz czynność mająca dobroczynny wpływ na nasze samopoczucie, pozwalająca na oczyszczenie naszego serca i umysł. Podobno z książki można się dowiedzieć, jak odnaleźć w sobie chęć do działania oraz wykształcić odpowiednie nawyki. Poczytamy – zobaczymy 😉
Już wcześniej, zanim sięgnęłam po książkę, próbowałam umilić i ułatwić sobie sprzątanie – poza przybornikiem do sprzątania stworzyłam grafik sprzątania – w układzie tygodniowym oraz codziennym.
Tygodniowy plan sprzątania – codziennie coś drobnego…
- poniedziałek – sprzątnięcie łazienki
- wtorek – starcie kurzy
- środa – odkurzanie
- czwartek – mycie podłóg
- piątek – ogarnięcie całości
Codziennie – w miarę potrzeb…
- pranie
- wyrzucenie śmieci
- sprzątanie zabawek
- odkurzanie
- ogarnięcie kuchni
Przyznaję się od razu bez bicia – nie zawsze udaje mi się wykonać plan w 100% – ale pracuję dzielnie nad tym nawykiem 🙂 Mam jeszcze w planach stworzenie harmonogramu sprzątania w układzie miesięcznym i rocznym dla czynności, które wykonuję rzadziej, ale pewnie trochę mi z tym zejdzie 😉
A Wy macie jakiś system sprzątania? Co sprawdza się w Waszym przypadku?
Oto moj plan 😉
PONIEDZIALEK: odkurzanie, sprzątanie łazienki i wc, pranie białego, przegląd szafek i lista zakupów, dzień pod znakiem SYYPIALNIA
WTOREK: kurze, prasowanie, mycie podłogi, pranie i czyszczenie posłania i misek psa, DZIEN POKOJ DZIENNY,
SRODA: pranie kolorów, mycie drzwi i listew, porządki w kuchni, mycie i podlewanie roślin, DZIEN POKOJ DZIECIECY
CZWARTEK: odkurzanie, prasowanie, zakupy przez net, DZIEN PRZEDPOKOJ I KUCHNIA
PIATEK: pranie pościeli lub recznikow lub mycie okien, wietrzenie poduszek, łazienka i wc, pranie, DZIEN CALY DOM I POKOJ GOSCINNY
SOBOTA: kurze, odkurzanie, mycie podłogi i prasowanie DZIEN LAZIENA I KUCHNIA
NIEDZIELA WOLNA 😉
Czasami nie ze wszystkim jestem w stanie się wyrobić ;(
Pamiętasz o planerze ;)))))
Pozdrawiam,
Fruskawka
Podobny system – tzn. kolejny dzień tygodnia – kolejne pomieszczenie w domu – stosowałam do tej pory – zazwyczaj mój zapał kończył się na poniedziałku ;). Zobaczymy, jak obecny grafik się sprawdzi 😉
Oto moj plan 😉
PONIEDZIALEK: odkurzanie, sprzątanie łazienki i wc, pranie białego, przegląd szafek i lista zakupów, dzień pod znakiem SYYPIALNIA
WTOREK: kurze, prasowanie, mycie podłogi, pranie i czyszczenie posłania i misek psa, DZIEN POKOJ DZIENNY,
SRODA: pranie kolorów, mycie drzwi i listew, porządki w kuchni, mycie i podlewanie roślin, DZIEN POKOJ DZIECIECY
CZWARTEK: odkurzanie, prasowanie, zakupy przez net, DZIEN PRZEDPOKOJ I KUCHNIA
PIATEK: pranie pościeli lub recznikow lub mycie okien, wietrzenie poduszek, łazienka i wc, pranie, DZIEN CALY DOM I POKOJ GOSCINNY
SOBOTA: kurze, odkurzanie, mycie podłogi i prasowanie DZIEN LAZIENA I KUCHNIA
NIEDZIELA WOLNA 😉
Czasami nie ze wszystkim jestem w stanie się wyrobić ;(
Pamiętasz o planerze ;)))))
Pozdrawiam,
Fruskawka
Podobny system – tzn. kolejny dzień tygodnia – kolejne pomieszczenie w domu – stosowałam do tej pory – zazwyczaj mój zapał kończył się na poniedziałku ;). Zobaczymy, jak obecny grafik się sprawdzi 😉
Plany są fajne a już na pewno wtedy gdy się ich trzymamy 😉
Ja takowego nie mam, choć raczej zasadą jest, ze większe sprzątanie odbywa się w soboty. Z racji pracy etatowej – w ciągu tygodnia robię to na co np. braknie mi czasu w weekend lub co jest w danym momencie konieczne.
Plany mają to do siebie, że na papierze wyglądają pięknie – a z ich wprowadzaniem w życie różnie bywa 😉 Ale małymi kroczkami wprowadzam je powoli w życie 🙂
Plany są fajne a już na pewno wtedy gdy się ich trzymamy 😉
Ja takowego nie mam, choć raczej zasadą jest, ze większe sprzątanie odbywa się w soboty. Z racji pracy etatowej – w ciągu tygodnia robię to na co np. braknie mi czasu w weekend lub co jest w danym momencie konieczne.
Plany mają to do siebie, że na papierze wyglądają pięknie – a z ich wprowadzaniem w życie różnie bywa 😉 Ale małymi kroczkami wprowadzam je powoli w życie 🙂
bardzo fajny pomysł, a co do książki ostatnio zastanawiałam się w Empiku czy ją kupić, daj znać czy warto 🙂
Kończę właśnie czytać i chyba pokuszę się o napisanie krótkiej notki 🙂
bardzo fajny pomysł, a co do książki ostatnio zastanawiałam się w Empiku czy ją kupić, daj znać czy warto 🙂
Kończę właśnie czytać i chyba pokuszę się o napisanie krótkiej notki 🙂
Genialny plan. Polecam także ten post: http://www.homemadelemonade.pl/tygodniowy-plan-sprzatania/
Dzięki za link – zajrzę w wolnej chwili 🙂
Genialny plan. Polecam także ten post: http://www.homemadelemonade…
Dzięki za link – zajrzę w wolnej chwili 🙂
Ja właśnie kończę czytać „Sztukę sprzątania” (to druga pozycja po „Sztuce planowania” Dominique Loreau którą przeczytałam) i uważam, że to świetna inspirująca książka. W dzisiejszych czasach sprzątanie uważa się za zajęcie wstydliwe, „niegodne” i niepotrzebne. Kobiety mogą w dzisiejszych czasach robić wszystko: karierę, rozwijać swoje pasje. Ale sprzątanie, co to to nie. A przecież nasz dom jest częścią nas, to w nim odpoczywamy, gotujemy, spędzamy czas. Fajnie jest rano obudzić się w czystej sypialni, wypić kawę w wysprzątanej, lśniącej kuchni. Idąc za przykładem Dominique próbuję traktować sprzątanie jako nawyk, a nawet przyjemność. Nie jest to łatwe, ale pozytywne nastawienie do tych „niewdzięcznych” zajęć pozwala wykonywać je szybciej i z przyjemnością. Po lekturze „Sztuki planowania” robię codziennie listy rzeczy do zrobienia, zapisuję nawet najmniejsze drobiazgi. Ze zdziwieniem przekonałam się, że takie słowo pisane ma ogromną moc sprawczą, a mianowicie w jakiś zupełnie naturalny i niewymuszony sposób mobilizuje mnie do wykonywanie wszystkich zaplanowanych zadań. Stwierdzam,że kalendarz (duży format co najmniej A5, w którym można wszystko zanotować) jest najlepszym przyjacielem kobiety.
Pozdrawia
DDorota
Ps. W planach mam przeczytanie „Sztuki umiaru” tej samej autorki.
Dzięki Dorota za opinię.
Ja mam nieco mieszane uczucia co do tej książki. Ale bardzo spodobało mi się, to o czym napisałaś – inne podejście/spojrzenie na sprzątanie.
Ja właśnie kończę czytać „Sztukę sprzątania” (to druga pozycja po „Sztuce planowania” Dominique Loreau którą przeczytałam) i uważam, że to świetna inspirująca książka. W dzisiejszych czasach sprzątanie uważa się za zajęcie wstydliwe, „niegodne” i niepotrzebne. Kobiety mogą w dzisiejszych czasach robić wszystko: karierę, rozwijać swoje pasje. Ale sprzątanie, co to to nie. A przecież nasz dom jest częścią nas, to w nim odpoczywamy, gotujemy, spędzamy czas. Fajnie jest rano obudzić się w czystej sypialni, wypić kawę w wysprzątanej, lśniącej kuchni. Idąc za przykładem Dominique próbuję traktować sprzątanie jako nawyk, a nawet przyjemność. Nie jest to łatwe, ale pozytywne nastawienie do tych „niewdzięcznych” zajęć pozwala wykonywać je szybciej i z przyjemnością. Po lekturze „Sztuki planowania” robię codziennie listy rzeczy do zrobienia, zapisuję nawet najmniejsze drobiazgi. Ze zdziwieniem przekonałam się, że takie słowo pisane ma ogromną moc sprawczą, a mianowicie w jakiś zupełnie naturalny i niewymuszony sposób mobilizuje mnie do wykonywanie wszystkich zaplanowanych zadań. Stwierdzam,że kalendarz (duży format co najmniej A5, w którym można wszystko zanotować) jest najlepszym przyjacielem kobiety.
Pozdrawia
DDorota
Ps. W planach mam przeczytanie „Sztuki umiaru” tej samej autorki.
Dzięki Dorota za opinię.
Ja mam nieco mieszane uczucia co do tej książki. Ale bardzo spodobało mi się, to o czym napisałaś – inne podejście/spojrzenie na sprzątanie.
A co tu taka cisza ;(((((( okres urlopowy czy jak?
Zaraz wracam 😉
To wracaj szybko i z całą masa nowości do czytania i podpowiedzi do sprzątania ;))) w każdym razie pamiętaj, że tu ludziska na Ciebie czekają i codziennie zaglądają ;))))
A co tu taka cisza ;(((((( okres urlopowy czy jak?
Zaraz wracam 😉
To wracaj szybko i z całą masa nowości do czytania i podpowiedzi do sprzątania ;))) w każdym razie pamiętaj, że tu ludziska na Ciebie czekają i codziennie zaglądają ;))))
Wszystko pięknie, jak ktoś nie pracuje i może się cały dzień bawić w dom. Ale gdy pracuje się na etacie, to przepraszam, ale takie planowanie obudowane grafikami i innymi ładnymi duperelkami to bajeczka dla grzecznych dzieci. A teraz możecie mnie pożreć za odmienne poglądy.;-)
Wszystko pięknie, jak ktoś nie pracuje i może się cały dzień bawić w dom. Ale gdy pracuje się na etacie, to przepraszam, ale takie planowanie obudowane grafikami i innymi ładnymi duperelkami to bajeczka dla grzecznych dzieci. A teraz możecie mnie pożreć za odmienne poglądy.;-)
Och jak cudownie trafić na kogoś równie szajbniętego na punkcie porządku i organizacji jak ja! 😀 U mnie podział jest następujący: poniedziałek i czwartek: pranie, wtorek: podlewanie kwiatków (inaczej bym zapomniała), środa: odkurzanie, WC, umywalka, sobota: odkurzanie, kurze, łazienka, kuchnia, mycie podłóg. PS Od roku jestem szczęśliwą posiadaczką domu, a od czterech miesięcy synka 🙂
Witam na blogu 🙂 Dobrze wiedzieć, że jest nas więcej 😉
Och jak cudownie trafić na kogoś równie szajbniętego na punkcie porządku i organizacji jak ja! 😀 U mnie podział jest następujący: poniedziałek i czwartek: pranie, wtorek: podlewanie kwiatków (inaczej bym zapomniała), środa: odkurzanie, WC, umywalka, sobota: odkurzanie, kurze, łazienka, kuchnia, mycie podłóg. PS Od roku jestem szczęśliwą posiadaczką domu, a od czterech miesięcy synka 🙂
Witam na blogu 🙂 Dobrze wiedzieć, że jest nas więcej 😉
Dziękuję za zwrócenie uwagi – teraz widzę, że umknął mi akapit dotyczący mojej inspiracji. Już naprawiam 🙂
Ja tez trafilam przypadkiem i bede zagladac czesciej, bo organizowanie sobie zycia wymaga inspiracji a Twoje pomysly mi sie podobaja 🙂
Pozdrawiam
Witam na blogu 🙂
Ja tez trafilam przypadkiem i bede zagladac czesciej, bo organizowanie sobie zycia wymaga inspiracji a Twoje pomysly mi sie podobaja 🙂
Pozdrawiam
Witam na blogu 🙂
Dlaczego nie myjesz podlogi zaraz po odkurzeniu? Przeciez robi sie to i tak przed myciem 🙂 Oszczednosc czasu.
Ps. Nie czepiam sie, czy tez che byc zlosliwa, ale to czysta ciekawosc 🙂
Dlaczego nie myjesz podlogi zaraz po odkurzeniu? Przeciez robi sie to i tak przed myciem 🙂 Oszczednosc czasu.
Ps. Nie czepiam sie, czy tez che byc zlosliwa, ale to czysta ciekawosc 🙂
Dlatego że rozkładam sobie prace domowe, bo nie lubię się zbytnio przemęczać 😛
Poza tym i tak z reguły odkurzam prawie codziennie – więc jeden dzień jest przeznaczony na dokładne odkurzanie, a kolejny na zebranie okruchów podręcznym odkurzaczem i dokładne mycie podłóg.
To jest jakiś sposób 🙂
Dlatego że rozkładam sobie prace domowe, bo nie lubię się zbytnio przemęczać 😛
Poza tym i tak z reguły odkurzam prawie codziennie – więc jeden dzień jest przeznaczony na dokładne odkurzanie, a kolejny na zebranie okruchów podręcznym odkurzaczem i dokładne mycie podłóg.
To jest jakiś sposób 🙂
Jestem pod wrażeniem, ale czy to zadziała na codzień ? 🙂
Jestem pod wrażeniem, ale czy to zadziała na codzień ? 🙂
Dobre info. Wart było przeczytać
Dobre info. Wart było przeczytać
Bardzo fajny wpis. Taki plan sprzątania do ciekawy pomysł 🙂
Bardzo fajny wpis. Taki plan sprzątania do ciekawy pomysł 🙂
Grafik w sprzątaniu jest jedną z podstawowym rzeczy jaką należy zrobić .
Grafik w sprzątaniu jest jedną z podstawowym rzeczy jaką należy zrobić .
Grafik jest przydatny zawsze, gdy jakąś czynność trzeba realizować systematycznie. Sprzątanie jak najbardziej należy do takich czynności. Pomaga w zorganizowaniu się 😉 Świetny artykuł i blog !
Grafik jest przydatny zawsze, gdy jakąś czynność trzeba realizować systematycznie. Sprzątanie jak najbardziej należy do takich czynności. Pomaga w zorganizowaniu się 😉 Świetny artykuł i blog !
hehe, ja to niestety przy psie musze codziennie odkurzać 🙂 sukcesem jest wykonać plan chociażby w 70 procentach dla niektórych |:) zapraszam na mojego bloga poświęconemu sprzątaniu Sprzątanie Bydgoszcz
hehe, ja to niestety przy psie musze codziennie odkurzać 🙂 sukcesem jest wykonać plan chociażby w 70 procentach dla niektórych |:) zapraszam na mojego bloga poświęconemu sprzątaniu Sprzątanie Bydgoszcz
Książka bardzo fajna i przyjemnie się ją czyta choć w moim przypadku takie rozkładanie sprzątania na cały tydzień się nie sprawdzi. Po powrocie z pracy ok 17 nie mam już siły na nic więc u mnie porządne sprzątanie odbywa się w sobotę.
Książka bardzo fajna i przyjemnie się ją czyta choć w moim przypadku takie rozkładanie sprzątania na cały tydzień się nie sprawdzi. Po powrocie z pracy ok 17 nie mam już siły na nic więc u mnie porządne sprzątanie odbywa się w sobotę.
w swoim dłuuuuugim życiu robiłam już kilka podejść do ” planów sprzątani” 😉 i zawsze kończyło się to tak samo. Ale powiedziałam dość i stworzyłam projekt nie tylko o organizacji . U mnie plan wygląda tak:
PON.-kuchnia, salon,WT.-łazienka, przedpokój, ŚR-pokój córki, kuchnia, CZW.- pokój syna, salon, PIątek- przedpokój, łazienka, -Sobota porzadki w szafch, składanie prania i kuchnia. Mama nadzieję, że tym razem wytrwam 😀
w swoim dłuuuuugim życiu robiłam już kilka podejść do ” planów sprzątani” 😉 i zawsze kończyło się to tak samo. Ale powiedziałam dość i stworzyłam projekt nie tylko o organizacji . U mnie plan wygląda tak:
PON.-kuchnia, salon,WT.-łazienka, przedpokój, ŚR-pokój córki, kuchnia, CZW.- pokój syna, salon, PIątek- przedpokój, łazienka, -Sobota porzadki w szafch, składanie prania i kuchnia. Mama nadzieję, że tym razem wytrwam 😀
Z tym odkurzaniem podłóg raz na tydzień jest kłopot, bo jak są dzieci w domu to przynoszą piasek codzienne, i trzeba codziennie odkurzać
Z tym odkurzaniem podłóg raz na tydzień jest kłopot, bo jak są dzieci w domu to przynoszą piasek codzienne, i trzeba codziennie odkurzać
Zgodzę się z tym, że grunt to dobre zorganizowanie codziennych i tych niecodziennych prac porządkowych. Zaoszczędzimy przy tym sporo czasu. Pozdrawiam serdecznie!
Zgodzę się z tym, że grunt to dobre zorganizowanie codziennych i tych niecodziennych prac porządkowych. Zaoszczędzimy przy tym sporo czasu. Pozdrawiam serdecznie!
U mnie zabawki sprząta już 5 letnia Krysia, córeczka 🙂
U mnie zabawki sprząta już 5 letnia Krysia, córeczka 🙂
Planowanie do podstawa, ale z drugiej strony, gdyby tak wszystko zaplanować to nie byłoby miejsca na spontaniczność
Planowanie do podstawa, ale z drugiej strony, gdyby tak wszystko zaplanować to nie byłoby miejsca na spontaniczność
Naprawdę codziennie odkurzasz? Zwariowałabym. Dwa razy w tygodniu w zupełności wystarcza. To samo z praniem, podziwiam za taką systematyczność
E, nie codziennie, tylko w miarę potrzeb 🙂
Duże odkurzanie planowo jest w środy, ale jeśli w ciągu tygodnia jakieś miejsce wymaga odkurzenia, to wyciągam mały odkurzacz lub miotłę na 3 minuty i czysto.
Podobnie z praniem – jeżeli danych rzeczy uzbierała się już potrzebna ilość, to włączam pralkę. Zdarza się, że pralka pierze codziennie, a są tygodnie, kiedy włączam ją 2 razy. Nie szukam specjalnie rzeczy do prania tylko po to, żeby zaliczyć codzienne pranie 😉
Naprawdę codziennie odkurzasz? Zwariowałabym. Dwa razy w tygodniu w zupełności wystarcza. To samo z praniem, podziwiam za taką systematyczność
E, nie codziennie, tylko w miarę potrzeb 🙂
Duże odkurzanie planowo jest w środy, ale jeśli w ciągu tygodnia jakieś miejsce wymaga odkurzenia, to wyciągam mały odkurzacz lub miotłę na 3 minuty i czysto.
Podobnie z praniem – jeżeli danych rzeczy uzbierała się już potrzebna ilość, to włączam pralkę. Zdarza się, że pralka pierze codziennie, a są tygodnie, kiedy włączam ją 2 razy. Nie szukam specjalnie rzeczy do prania tylko po to, żeby zaliczyć codzienne pranie 😉
Ha! Świetny pomysł z tym grafikiem! 🙂 Chociaż moje maluchy by go pewnie nie przestrzegały 😉
No tak i w ten sposób można w weekend odpocząć. Jednak Kochane, czy na prawdę każda z Was ma na tygodniu czas codziennie zająć się sprzątaniem jednej rzeczy? U mnie to tak słabo wychodzi
To kwestia znalezienia 30 minut dziennie.
Całe szczęście, że przy codziennym dopisałaś „w miarę potrzeb”.
To bardzo istotny element, bo pozwala zachować rozsądek w sprzątaniu.
Pozdrawiam. 🙂
Dobra organizacja w sprzątaniu to klucz do sukcesu, zwanego czystością 🙂
Ja zawsze staram się zostawić na sobotę tylko i wyłącznie zamiatanie i mycie podłóg, inne czynności staram się wykonywać w tygodniu
Witam, wprowadzanie planu w formie rozpiski wymaga konsekwencji….a z tym u mnie ciężko, ale to będzie moje postanowienie noworoczne. Pralka chodzi u mnie zazwyczaj raz dziennie albo dwa razy, odkurzanie….chyba gdybym 3 razy dziennie odkurzała i tak byłoby co odkurzać. Potrzebuję jednak pomocy i porady. Jak sobie radzić z ręczniki. Mam 6ro dzieci i juz się gubię. Jak na tą chwilę, po każdym myciu wrzucamy ręczniki na krótkie pranie, ale zwyczajnie jest tego tak dużo, że może ktoś ma inny pomysł. Pozdrawiam. Sylwia.
Witam, wprowadzanie planu w formie rozpiski wymaga konsekwencji….a z tym u mnie ciężko, ale to będzie moje postanowienie noworoczne. Pralka chodzi u mnie zazwyczaj raz dziennie albo dwa razy, odkurzanie….chyba gdybym 3 razy dziennie odkurzała i tak byłoby co odkurzać. Potrzebuję jednak pomocy i porady. Jak sobie radzić z ręczniki. Mam 6ro dzieci i juz się gubię. Jak na tą chwilę, po każdym myciu wrzucamy ręczniki na krótkie pranie, ale zwyczajnie jest tego tak dużo, że może ktoś ma inny pomysł. Pozdrawiam. Sylwia.
Świetny plan! Moim zdaniem lepiej jest właśnie codziennie coś robić, niż zostawiać wszystko np. na piątek czy sobotę, bo czasem można w ten sposób zmarnować cały wolny dzień. A w piątek – nie ukrywajmy – chcemy zwykle odpocząć 🙂 Bardzo ciekawy plan, dodałbym jeszcze do tego podział obowiązków dla domowników 🙂
Świetny plan! Moim zdaniem lepiej jest właśnie codziennie coś robić, niż zostawiać wszystko np. na piątek czy sobotę, bo czasem można w ten sposób zmarnować cały wolny dzień. A w piątek – nie ukrywajmy – chcemy zwykle odpocząć 🙂 Bardzo ciekawy plan, dodałbym jeszcze do tego podział obowiązków dla domowników 🙂
Wygląda to ładnie 🙂
Czemu te komentarze tak dziwnie wyglądają. 0-0 Ja specjalnie grafiku nie robię. Zwykle robimy wszystko w miarę potrzeb. Najwięcej oczywiście w sobotę, a tak codziennie zawsze się coś znajdzie do roboty. 😉 Z takich bardziej rutynowych rzeczy u mnie jest co miesięczne zakupy środków czystości od http://sauberlab.pl/kontakt/ 😉
U nas taki harmonogram sprzątania to podstawa!
Zapraszam do siebie:
http://www.czysty-zysk.com