Nowy rok – nowe plany. W tym roku czeka mnie sporo wyzwań. Nie wszystkie są do końca sprecyzowane, ponieważ jeszcze nad nimi pracuję. Nie czuję presji, by 1. stycznia mieć zaplanowany z góry cały rok. Daję sobie czas na podsumowania i przemyślenia. A czasami zdaję się na impuls.
Tak właśnie było z tytułowym rocznym zmaganiem z Perfekcyjną Panią Domu. Natknęłam się w internecie na recenzję jednej z książek Małgorzaty Rozenek, która stała się inspiracją do podjęcia przeze mnie wyzwania Mój rok z Perfekcyjną Panią Domu.
Jak zapewne wiesz z dotychczasowej lektury bloga, bycie idealną panią domu nie jest moją aspiracją (choć czasami i mi trudno się oprzeć pokusie bycia perfekcyjną), a moje motto brzmi: nie musi być perfekcyjnie – wystarczy, że będzie dobrze zorganizowane. I tego dalej się będę trzymać. Ale poczułam impuls, który kazał mi stawić czoła Perfekcyjnej Pani Domu i do tego podzielić się wynikami tego starcia na blogu 😉
Plan działania jest następujący. Dla każdego miesiąca w roku są wyznaczone zadania (po jednym) dla jednej z trzech sfer: dla domu, dla rodziny i dla siebie. Moim zadaniem będzie ich dobrze zorganizowana interpretacja – czyli wydobycie z książki najlepszych dla mnie pomysłów i rozwiązań organizacyjnych, a następnie ich wdrożenie i realizacja w moim, dobrze zorganizowanym stylu.
Plan na styczeń to:
- dla domu – budżet i planowanie finansów
- dla rodziny – udane przyjęcie
- dla siebie – postanowienia noworoczne
Trzymaj kciuki – już za miesiąc pierwsze podsumowanie
Madziu! Trzymam kciuki :). Będę na pewno czytała o Twoich postępach! Dziel się nimi również w naszej grupie :).
Świetny pomysł! Niektórzy kręcą nosem na takie planowanie twierdząc, że odbiera spontaniczność, ale dobra organizacja pozwala na duże oszczędności – czasu, pieniędzy i nerwów… Sama od dawna praktykuję planowanie domowego budżetu, zapisuję wydatki i przychody, dzięki czemu mamy finanse pod lupą. A postanowienia noworoczne, bez planowania i wsparcia logistycznego, zwykle rozchodzą się po kościach. Nie musimy żyć z notesem i ołówkiem w ręku, ale dobra organizacja naprawdę ułatwia codzienne funkcjonowanie, pozdrawiam 🙂
Ja mam całkiem inne plany 🙂 możesz o nich poczytać u mnie 🙂
Powodzenia w realizowaniu twoich 🙂