Luty minął nie wiadomo kiedy – czas na podsumowanie kolejnego miesiąca w ramach roku z Perfekcyjną Panią Domu.
twoja prywatna siłownia
W perfekcyjnym świecie idealnym rozwiązaniem na aktywność fizyczną jest połączenie ćwiczeń w klubie (ustawienie planu treningowego, kontrola poprawności wykonywanych ćwiczeń oraz zajęcia grupowe) wraz z dodatkową aktywnością w domu, w prywatnej siłowni.
Co powinno wchodzić w skład idealnej domowej siłowni – osobne, wygłuszone pomieszczenie z antypoślizgową podłogą, klimatyzacją, lustrem na jednej ze ścian oraz wyposażeniem – takie minimum to: rowerek treningowy, domowa bieżnia, orbitrek oraz stepper.
Jest także wersja mobilna, bardziej ekonomiczna – mata do ćwiczeń, skakanka, hantle, taśmy, hula-hop i piłka.
W związku z tym, że nie żyję w idealnym świecie wybrałam wersję ekonomiczną w postaci: maty, piłki i skakanki 😉
To już moje kolejne podejście do domowej aktywności fizycznej. W ubiegłym roku pisałam o tym tu, tu i tu. Zaczęłam dobrze – spokojnie i bez nadmiernych ambicji, ale po chorobie nie udało mi się wrócić do regularnych treningów. W tym roku podejmuję kolejną próbę. Przygotowałam sobie prosty plan treningowy i zamierzam się go trzymać. Na chwilę obecną skupiam się na ćwiczeniach dla początkujących oraz na ćwiczeniach wzmacniających plecy oraz brzuch (dbam o zdrowy kręgosłup). Docelowo ma to być trening wzmacniający całe ciało ze szczególnym uwzględnieniem brzucha, ud i pośladków. Ciągnie mnie także w stronę pilatesu i jogi, ale na razie odpuszczam – co za dużo, to nie zdrowo.
ferie zimowe
Pierwszy i ostatni byłam na wyjeździe narciarskim podczas studiów (czyli dobrze ponad dziesięć lat temu). Liznęłam nieco podstaw jazdy na nartach, ale nie na tyle, by złapać porządnego bakcyla, który kazałby mi co sezon marznąc na stoku – zdecydowanie wolę ciepły koc, gorącą herbatę i ciekawą książkę.
Nie wykluczam jednak, że kiedyś w przyszłości zabierzemy syna na zimowe ferie w góry, by pokazać mu taką formę spędzania czasu wolnego. Być może wykorzystam wtedy także rady PPD, jak dobrze przygotować się na rodzinny wyjazd na ferie?
- listę rzeczy, które warto zabrać
- „zestaw przetrwania” na przymusowe przerwy w podróży – latarka, skrobaczka, kieszonkowe ocieplacze na dłonie i stopy, kilka batonów energetycznych, scyzoryk oraz zapalniczkę/zapałki
- jak dbać o sprzęt
- o czym pamiętać, by bezpiecznie spędzić ferie na stoku
- sportowa apteczka
- jak dbać o zimową odzież i buty
walentynki
Wraz z mężem jakoś specjalnie nie obchodzimy Walentynek, ale porady „jak przygotować romantyczną kolację” mogą zawsze się przydać, gdy najdzie nas ochota na romantyczny wieczór we dwoje.
Hmm, wychodzi na to, że mój luty z Perfekcyjną Panią Domu był mało perfekcyjny. Ale postaram się nadrobić w marcu. Dwa wyzwania z trzech brzmią zachęcająco.
Plan na marzec według PPD to:
- dla domu – porządki na balkonie i w ogrodzie
- dla rodziny – wiosenna dieta
- dla siebie – porządki w garderobie
Co do „domowej siłowni” to osobiście polecam zakup rowerka treningowego. Nie zastąpi na pewno ruchu, na świeżym powietrzu, jednak, mimo, że samemu regularnie biegam, zdarza mi się z niego korzystać. Niezłą alternatywą na kiepską pogodę, lub gdy naprawdę nie mamy czasu by wyjść na zewnątrz. Poza tym rowerek, zwłaszcza ten z oporem magnetycznym nie obciąża tak stawów.
Dawid
Oj, nie ma takiej możliwości, żebym taki rowerek wstawiła do mieszkania. Znam siebie i wiem, że bym na tym nie ćwiczyła i tylko bym miała dodatkowy mebel do odkurzania.
Już nie mogę się doczekać porządków w ogrodzie i wiosennej diety 🙂