Lubię robić generalne przeglądy posiadanych rzeczy. Niby jest ich coraz mniej (odkąd staram się kupować świadomie i w duchu umiaru/minimalizmu), ale uważam, że taki przegląd, od czasu do czasu, jest moim zdaniem niezbędny. Zwłaszcza jeśli mam na to ochotę i czuję taką potrzebę. Nic na siłę. Porządki idą mi wtedy o wiele szybciej, podobnie jak podejmowanie decyzji odnośnie być lub nie być danej rzeczy.

Rzeczy, których możesz się pozbyć* od razu – garderoba:

  • skarpetki – z dziurami, przetarte, bez pary,
  • pozaciągane albo dziurawe rajstopy,
  • stara bielizna, znoszone biustonosze, stroje kąpielowe, które utraciły sprężystość,
  • ubrania, które już na Ciebie nie pasują lub są niemodne i nie zamierzasz ich nosić,
  • uszkodzona lub poplamiona odzież, której nie da się już naprawić lub doczyścić,
  • większość tzw. ubrań “po domu”,
  • buty, które już na Ciebie nie pasują, albo których już nie nosisz,
  • zużyte buty,
  • niewygodne buty,
  • stare lub nieużywane wieszaki (zwłaszcza te metalowe z pralni chemicznej i plastikowe ze sklepu),
  • zapasowe guziki od ubrań, których już nawet nie mamy oraz te niezidentyfikowane,
  • torebki, których nigdy nie nosisz,
  • wybrakowana biżuteria – kolczyki bez pary, bransoletki i zegarki z zepsutymi klamrami,
  • szaliki i czapki, których nie nosisz,
  • rękawiczki zimowe bez pary,
  • uszkodzone parasole,
  • stare okulary słoneczne,
  • stare portmonetki i portfele, z których nie korzystasz,
  • zapasowe sznurówki, fleki, paski, których nie potrafisz zidentyfikować.

Rzeczy, których możesz się pozbyć* od razu – sypialnia:

  • brzydka i sprana pościel,
  • dodatkowe zestawy pościeli – zwłaszcza te, których nigdy nie wyjęłaś z bieliźniarki,
  • stare i brzydkie koce,
  • stare poduszki,
  • nieużywane narzuty i poduszki ozdobne,
  • stare dekoracje stolika nocnego,
  • niedziałający budzik,
  • stare kremy do rąk.

Jeśli nie jesteś pewna, czy jesteś gotowa, by pozbyć się danej rzeczy – załóż pudełko „być może”.

* pozbyć – nie znaczy się wyrzucić. Jeśli coś jest w dobrym stanie, sprzedaj to lub oddaj potrzebującym. Jeśli jesteś w stanie daną rzecz wykorzystać w inny sposób – zrób to (ale też nie rób z domu magazyny – jeśli DIY nie jest Twoim hobby, pozbądź się tego i tak nic z tego nie zrobisz).